Kumpel podchodzi do Szkota, który się zawsze jąkał i zauważa, że mówi on płynnie.
- Jak to zrobiłeś? - pyta.
- Zmuszony byłem zamówić rozmowę telefoniczną z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje...
Offline
Na urwisku stoi chłop i trzyma wiszącą teściową. Mówi:
- Janek swoją teściową zastrzelił. Mietek udusił. Waldek się znęcał. A ja puszczam cię wolno.
Bóg stwierdził, że Adamowi się nudzi i postanowił jakoś temu zaradzić. Zwraca się zatem do Adama:
- Adamie, widzę, że ci się nudzi. Postanowiłem. Stworzę ci istotę. Istotę, która będzie piękna, mądra i inteligentna. Cudowna, miła. Jednym słowem stworzę ci istotę idealną! Ale musisz mi oddać swoją nogę...
- Nogę?! A co dostanę za żebro?
Offline